Należy otwarcie przyznać, że identyfikacja wizualna jest naprawdę ważna, bo generalnie konsumenci zwracają sporą uwagę, jeśli pod uwagę wziąć opakowanie, umieszczone na nim logo, etc. W końcu aktualnie bardzo modnym zjawiskiem jest optymalizacja kosztów. A więc na przykład woda gazowana jest przelewana do mniejszych butelek - co powoduje, iż konsumenci płacą tyle samo pieniędzy za mniejszą ilość napoju. Do tego np. butelki są robione z gorszych materiałów. A jednakże na opakowaniach towarów producenci w żadnym wypadku nie oszczędzają. To raczej powinno dawać do myślenia.
W zależności od przeznaczenia musimy zastanowić się jaki rozmiar kompresora jest nam potrzebny. Taki dylemat wynika z reguły przed samym kupnem, kiedy nie wiemy sami do czego będzie on używany. Dlatego przed pójściem do sklepu przeliczmy w głównej mierze pieniądze i zastanówmy się co będziemy robić w domu. Kompresory wytwarzane są w rozmaitych rozmiarach, od najmniejszych do w samej rzeczy gigantycznych. Te malutkie użytkowane są przez większość majsterkowiczów do pompowania kół rowerowych czy małego lakierowania drobnych detalów wokół domu. Na dłuższe zastosowanie nie pozwala jego rozmiar, ponieważ wielogodzinna praca o wiele obciąża urządzenie i może spowodować nieszczęśliwy wypadek. Naturalnie zużycie się podstawowych detalów kompresora to normalna rzecz przy jego zbytniej eksploatacji. Sprawdź także gaźnik. W następstwie tego w kompetentnych warsztatach zdobywamy znaczące kompresory o o wiele większej mocy niż do zastosowań domowych. Przeciśnięcie farby na obszernej powierzchni elementów blacharskich czy na ściany wymaga kolosalnej mocy, a zarazem oraz wytrzymałości sprzętu, żeby się nie przegrzewał oraz mógł długo pracować.
Firma musi być umiejętnie reklamowana. W końcu gdyby tak nie było, wielkie koncerny, które kojarzy każdy - nawet jakieś dziecko z Afryki, wcale by nie musiały tracić wielkich pieniędzy na promocję. W przypadku małych firm jest podobnie - zasadniczo jeśli nie będziemy zwracali dużej uwagi na reklamę, pewnie będziemy tego żałowali! No dobrze, ale w końcu mamy kryzys, więc zapewne trudno będzie nam pozwolić sobie na zbyt duże wydatki.